NAZYWAM SIĘ
shiro
PRZEBYWAM W
Schronisko w Boguszycach Małych - Fundacja Ostatnia Szansa
Dzień dobry, nazywam się Shiro i jestem mieszkańcem schroniska od mniej więcej roku. Zostałem wyrzucony w okolicy, ale na szczęście znaleźli mnie dobrzy ludzie i uratowali. Byłem bardzo chudziutki, nawet jak na charta - brakowało mi kilku kilogramów. Teraz oczywiście nadrobiłem zaległości żywieniowe. Jestem bardzo mądry - umiem otwierać drzwi i okna i wiem jak wyciągać wtyczki z kontaktów. Dlatego wszystko w moim pokoju jest pozabezpieczane. Bardzo chciałbym mieć własnego opiekuna - takiego, który byłby tylko dla mnie. Niestety pomimo wielu zdjęć i pokazywania się z jak najlepszej strony, na razie nikt mnie nie wybrał. Ale nie tracę nadziei. Teraz czekam na świąteczną paczuszkę, bo jestem pewien, że dostanę coś co bardzo mnie ucieszy :)
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę jednorazową na ogólną pomoc Bezdomniakom: