Misza
 
DZIĘKUJĘ, ŻE MNIE WYBRAŁEŚ!


Jestem siostrą Maszy, mam prawie 2 lata i energii tyle, że starczyłoby jej do oświetlenia Manhattanu. Trafiłśmy do Przytuliska w kartonowym pudle ponad półtora roku temu. Kiedy byłyśmy w wieku najbardziej "rozkoszno - szczeniakowo - przytulaśnym" dużo chorowałyśmy. Efektem tego jest ich tak długi pobyt w Przytulisku. Wyrosłyśmy, zmieniłyśmy się, już nie zwracamy na siebie zbyt wielkiej uwagi. Dla wszystkich jesteśmy jednak bez mała psie ideały. Mądre, przyjaźnie nastawione do całego świata, ciekawe ludzi i innych psów, wesołe, skore do brykania i ponad wszystko inne kochające się przytulać, tulić i wpychać na kolana. Brałyśmy udział w Dogtrekkingu, jeździmy z Wolontariuszami do lasu na grzyby. Kochajmy jeść.

Przebywam w: Przytulisko na Wiśniowej

PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.





Powrót