Jestem maleńka, delikatna, iście kruszynkowa w rozmiarze. Jeszcze wiele we mnie lęku, jeszcze nie jestem gotowa, by świat zdobywać. Kryję się w bezpiecznej dla mnie budzie, ludziom przyglądam się z dystansu. Do kontaktu przekonują mnie paróweczki i zalecony tryb "karmienia z ręki". Jeszcze wiele pracy przede mną, zanim pozwolę na więcej niż smyrgolenie bez nawiązywania kontaktu wzrokowego. Wybrałam sobie Iwonę i to Jej okazuję największe zaufanie. Ale wierzę, że pojawi się ktoś, kto zechce mnie zabrać do ciepłego domu i dać mi dużo miłości, a ja odwdzięczę się tym samym uczuciem. Ktoś kiedyś wyrządził mi wiele złego, teraz czas i cierpliwość musi to zło naprawić.

PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.

Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę, a my wybierzemy za Ciebie:

Wesprzyj nas darowizną jednorazową

zł

Przekazywanie kwoty będzie kontynuowane przez system płatności