Mówią na mnie Świdro. Nie jestem łatwy w obsłudze, ale jeśli kogoś pokocham, to już na zawsze. Uwielbiam wszelkie aktywności związane z wodą - strumyczki, rzeczki, jeziorka to zdecydowanie coś, co kocham. Potrzebuję kompana, który nie boi się mojego upartego i ciężkiego charakterku. Obecnie czasu na znalezienie domu mam coraz mniej, gdyż mam nowotwór. Miałem guza śledziony i po badaniach wyszło, że jest to nowotwór złośliwy. Nasi mnie pocieszają, jak mogą i leczą, ile w nich sił, ale ja wciąż czekam na ten jeden jedyny dom, który byłby najlepszym lekarstwem.

PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.

Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę, a my wybierzemy za Ciebie:

Wesprzyj nas darowizną jednorazową

zł

Przekazywanie kwoty będzie kontynuowane przez system płatności