Jestem Zara. Tak naprawdę, to chciałbym uciec. Uciekałam do lasu, gdy zobaczyłam, że nadchodzi człowiek. Tam, w lisiej jamie urodziłam dzieci. Głeboko, żeby nikt ich nie skrzywdził schowałam maleństwa. Moje życie było przerażajace, dlatego bardzo bałam się, gdy łapali maleństwa i mnie. Tylko nie miałam już siły...byłam głodna, obolała, pogryziona. Zanim zaufam komukolwiek minie trochę czasu. Cieszę się, że moje dzieci mają już dobre domy, są kochane. Może mnie też kiedyś ktoś cierpliwy i troskliwy pokocha?

PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.

Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę, a my wybierzemy za Ciebie:

Wesprzyj nas darowizną jednorazową

zł

Przekazywanie kwoty będzie kontynuowane przez system płatności