PSIAK W DOMUŻYWIENIE

Co może jeść pies podczas świąt?

Święta kojarzą się ze spokojnym czasem, w którym spędzamy chwile w gronie najbliższych. Pełne przemyśleń głowy powinny skłonić nas do zastanowienia się nad sposobem żywienia psów w tym okresie. Dostępne na stole przysmaki, choć apetyczne, potrafią być wyjątkowo szkodliwe dla zwierząt.

Znane powiedzenie „nie dla psa kiełbasa” ma w sobie dużo prawdy. Wiele pokarmów spożywanych podczas Bożego Narodzenia jest trujące i toksyczne dla naszych psiaków. Stół świąteczny, uginający się pod nadmiarem jedzenia bywa zachęcający do poczęstunku. Nie powinniśmy jednak uginać się my — właściciele psów — karmiąc pupili zakazanymi produktami. Nawet niewielka ilość szkodliwego pokarmu może skutkować objawami zatrucia, a nawet śmiercią. Co można podawać psu w trakcie świąt?

Niebezpieczne potrawy

Wszyscy uwielbiamy potrawy wigilijne. Sałatki, śledzie, ciasta, kapusta z grzybami… To wszystko choć dobre, nie jest odpowiednim posiłkiem dla psa. Co więcej, podawanie psom takich przysmaków bez świadomości, co może im zaszkodzić, możliwe, że skończy się nieprzyjemnymi, tragicznymi konsekwencjami. Wśród produktów, które pojawiają się na naszym stole, a których NIE powinniśmy podawać czworonogom to m.in.:

  • Surowe, smażone i pieczone ryby — niektóre posiadają enzym antyodżywczy, zwany tiaminazą, mający właściwości rozkładające witaminę B1, a także triox (tlenek trimetyloaminy), który wiąże żelazo w postać nie przyswajalną przez organizm. Jeśli chcesz podać psu rybę, pamiętaj, aby była ugotowana, pozbawiona ości i przypraw.
  • Rodzynki i surowe winogrona — często pojawiają się na stole wigilijnym, ale są silnie trujące dla psów.
  • Cytrusy — ich właściwości podrażniają psi układ pokarmowy. Posiadają dużo olejków eterycznych, które mogą zaburzać czynności układu moczowego.
  • Słodycze — wszelkie ciasta, cukierki, ciasteczka, które mają cukier lub jego zamiennik, są wyjątkowo niebezpiecznie dla zwierząt. Podanie dużej ilości czekolady psu może doprowadzić nawet do śmierci lub śpiączki.
  • Cebula — posiada właściwości trujące dla psa.
  • Kapusta z grzybami — produkt często podawany podczas kolacji wigilijnej, jednak jest ciężkostrawny. Zjedzenie kapusty przez czworonoga może skutkować niestrawnościami i biegunką.
  • Szynka i kiełbasa — zawierają duże ilości soli, co może spowodować choroby skórne, zaburzenia przemiany materii i gospodarki wodnej organizmu.
  • Alkohol — nawet jedna lampka wina przy 7 kilogramach masy ciała może doprowadzić do śmierci pupila.

Przede wszystkim należy pamiętać, że pies to zwierzę mięsożerne, a jego przewód pokarmowy jest krótki. Nie potrafi wykorzystać większej ilości pokarmu roślinnego, nie posiada odpowiedniej mikroflory, ani enzymów trawiennych. Nasi psi przyjaciele to nie są ludzie i nie powinniśmy podchodzić do ich diety tak samo, jak do naszej.

Jedzenie bezpieczne

Na szczęście wśród wielu potraw, które są trujące dla naszych psiaków, możemy podać im coś bezpiecznego. To produkty, które każdy znajdzie w swoim domu. Odpowiednio przygotowane z pewnością zasmakują czworonogom. Jajka to źródło witamin z grupy B, żelaza, magnezu, cynku. Warto przede wszystkim podać psu żółtko, które zawiera beta-karoten i luteinę działającą korzystnie na wzrok. Jajka możemy dodawać zwierzakowi do posiłku, np. do mięsa z warzywami. A jakie mięso wybrać w święta? Twój psi przyjaciel na pewno ucieszy się z nie przyprawionego, chudego kawałka mięsa. Pamiętaj, że możesz również przygotować dla niego specjalny, świąteczny posiłek. Gotowana ryba, mus owocowy to dobry pomysł na potrawę dla Twojego psa.

Podsumowanie

Nasi ciekawscy przyjaciele z pewnością będą patrzeć na nas maślanymi oczkami, podczas kolacji wigilijnej. Mimo proszącego wzroku, musimy pamiętać, aby nie podawać im smakołyków ze stołu. Jako właściciele, jesteśmy odpowiedzialni za zdrowie naszych podopiecznych i nie powinniśmy ulegać pokusie. Rekomendujemy nakarmienie psa przed świątecznym spotkaniem, aby zaspokoić jego apetyt. W święta zadbajmy o bezpieczeństwo naszych psiaków i nie narażajmy ich zdrowia.

Pokaż wiecej

Eliza Raburska

Zakochana po uszy w kundelkach, właścicielka psa o imieniu Rubin. Zawodowo moderatorka mediów społecznościowych, wrażliwa na potrzeby innych istot oraz prywatnie pasjonatka psychologii i neuropsychologii.

Powiązanie artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Back to top button